Recenzja

Pełnia, Moussé [recezja]

Krzysztof Zimiński recenzuje Pełnia

Stanislas Moussé to autor polskim czytelnikom już znany. Jego "Długi żywot" przedstawił go jako komiksiarza nieszablonowego - operującego wyrobionym i prostym, choć wyrazistym stylem, a także jako formalnego ryzykanta, który potrafi oprzeć sporawy album na całostronicowych planszach. Ostatecznie jednak Moussé dał się poznać jako twórca, który rzeczowo ocenia własne siły, bo jego niema narracja sprawdza się bez zarzutu.

"Pełnia" to opowieść w podobnym tonie, przenosząca czytelnika do nieokreślonej krainy fantasy, zamieszkanej ponownie przez rasę jednookich humanoidów. Moussé nie szaleje tu aż tak z formą, bo komiks oparł na bardziej konwencjonalnym kadrowaniu, choć to ponownie opowieść przekazana w sposób niemy (a także pozbawiony kolorów).

Tym razem czytelnik poznaje losy rabusiów, którzy wyswabadzają z niewoli swojego herszta, co uruchamia całą lawinę wydarzeń. To pogonie i sceny przemocy, w które zaangażowani są rzeczeni bandyci, królewska (jak mniemam) straż, a także zagadkowe stwory o raczej nadnaturalnym pochodzeniu. Przecinające się ścieżki pociesznych cartoonowych ludzików znaczy krew, zniszczenie i dekapitacja.

Poprzednie dzieło Francuza rozgrywało się - zgodnie z tytułem - na przestrzeni wielu lat, będąc swoistą kroniką życia. Jego nowy album to pełna przygód historia rozgrywająca się jednej nocy. Jest tu aż gęsto od wydarzeń, rozgrywających się w stosunkowo krótkim czasie.

Znowu mamy do czynienia z popisem ujarzmienia medium i jego języka, ale tym razem czegoś mi tu zabrakło. Być może poprzednio wycyzelowane pełnostronicowe rysunki mnie dostatecznie ujmowały rozmachem, bym nie czuł tego braku, a być może jednak historia żywota i jego zawikłanych kolei dawała więcej treści. Czy też refleksji. Tu mamy gonitwy i bijatyki, które prowadzą do finału, który pozostawił mnie z konsternacją i brakiem satysfakcji z lektury. Choć owszem, po nocy nadchodzi dzień, Moussé ma bezbłędną kreskę, oko do detalu i kompozycji, a także wie, jak operować tym medium - choćby jak wizualnie przedstawić ciszę czy też upływ czasu. Ale warsztatowe otrzaskanie - nawet to najwyższej próby - to jednak nie wszystko.

Opublikowano: 2024-01-08

Pełnia

Scenariusz: Stanislas Moussé
Rysunki: Stanislas Moussé
Wydanie: I
Data wydania: 6 Listopad 2023
Druk: czarno-biały
Oprawa: zintegrowana
Format: 170x240 mm
Stron: 152
Cena: 79,00 zł
Wydawnictwo: Timof Comics
ISBN: 978-83-67440-61-5

ZAPOWIEDŹ

WASZA OCENA

Brak głosów...

Galerie

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-

Nowe Teksty

Zapowiedzi

Nowe Plansze

Nowe Imprezy

Forum Alei Komiksu

Recenzja

Pełnia, Moussé [recezja]

Pełnia

Galerie

Komentarze